W zeszłe wakacje zrobiłam sobie niebieskie ombre, potem jak już kolor prawie zszedł i została mi tylko zielonkawa poświata obcięłam włosy i zaczęłam zapuszczać. Obecnie ich długość jest do ok. łopatek więc jestem super zadowolona. Ale zauważyłam, że zaczęły mi się bardzo rozdwajać końce, są suche i poniszczone, a jednak szkoda mi znowu obcinać 5 centymetrów (u mnie to zrobiłoby sporą różnicę).
Zaczęłam więc szukać na Youtubie i znalazłam kilka przydatnych filmów jak samemu pozbyć się rozdwojonych końcówek.
Znalazłam 2 proste i szybkie sposoby:
1. Dzielimy włosy na partie, dokładnie rozczesujemy, żeby były jak najbardziej gładkie i nigdzie się nie splątały, albo nie porobiły takie nierówne "wzniesienia". Następnie bierzemy taką partię włosów i wkładami między palec wskazujący a środkowy. Potem zawijamy tą partię na środkowy palec tak żeby końce były na dole. Wszystkie włosy które nie trzymają się tej partii tylko wychodzą to są zwykle te uszkodzone. Bierzemy nożyczki i je obcinamy. Trzeba pamiętać, żeby mieć ostre nożyczki, najlepiej takie ze szpiczastą a nie zaokrągloną końcówką. Radzę robić takie rzeczy uważnie, żeby przez przypadek nie obciąć sobie za dużo włosów. Według mnie to jest metoda "nieinwazyjna", bo obcinamy rozdwojone i uszkodzone końce nie tracąc przy tym długości, ale oczywiście to też nie jest bardzo dokładna metoda tak jak przy normalnym obcinaniu włosów, bo nigdy nie pozbędziemy się wszystkich uszkodzonych włosów.
2. Druga metoda moim zdaniem jest trudniejsza ponieważ wymaga więcej precyzji. Tak samo bierzemy dobrze rozczesaną "na gładko" partię włosów i zawijamy tak, żeby zrobił się "dred". Włoski które nie przylegają ciasno tylko wystają obcinamy.
Podam Wam jeszcze linki do dwóch filmików, w których te metody są pokazane i jest dokładnie wytłumaczone jak przeprowadzić takie cięcie, żeby nie poniszczyć swoich włosów (np. jakich nożyczek używać, chociaż ja używam zwyczajnych, ponieważ są ostrzejsze niż te, które mam do obcinania włosów).
Mam nadzieję, że komuś przydadzą się takie proste sposoby na odświeżenie włosów. Nie można też zapominać przede wszystkim o odżywianiu i nawilżaniu włosów, szczególnie teraz podczas lata, aby nasze włosy były w jak najlepszej kondycji :) (Hmm, może nawet zrobię taki post o pielęgnacji włosów).
Tu podaje linki do filmików na Youtubie:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz